Flick: Nie zmienimy naszego nastawienia

Liga Mistrzów
Obserwuj nas w
Na zdjęciu: Liga Mistrzów

W niedzielny wieczór piłkarze Bayernu Monachium zagrają o szósty w historii klubu triumf w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. W finałowym meczu Ligi Mistrzów, podopieczni Hansiego Flicka, zmierzą się z Paris Saint-Germain. Szkoleniowiec bawarskiego zespołu nie może już doczekać się pierwszego gwizdka sędziego.

Czytaj dalej…

Podczas sobotniej konferencji prasowej, trener Bayernu, zapowiedział, że nie zamierza nic zmieniać w taktyce swojego zespołu. Można się więc spodziewać wysokiego pressingu ze strony mistrzów Niemiec.

– Wyróżnia nas to, że gramy wysoko. W ten sposób pozostawiamy przeciwnikowi mniej miejsca, ale oczywiście przestrzeń za linią defensywy jest wtedy większa. Ponownie obejrzeliśmy mecze przeciwko Lyonowi i Barcelonie, aby wyciągnąć wnioski. Oczywiście ważne jest to, abyśmy zamknęli korytarze, nie otwierali żadnych przestrzeni i nie przepuszczali dzięki temu piłek. Oczywiście wiemy, że PSG ma bardzo szybkich zawodników, ale przez ostatnie 10 miesięcy naszą gwarancją sukcesów było wywieranie presji i nie zamierzamy nic w tej kwestii zmieniać – powiedział Flick.

– Mentalność, jaką zawsze miał zespół, aby być gotowy na dawanie z siebie wszystkiego, jest najwyższa. Naszym atutem było również to, że szliśmy od meczu do meczu. Dobrze nam to wychodziło i teraz jest tak samo. Gramy przeciwko najlepszym z najlepszych. Każdy zawodnik jest jednak gotowy dać z siebie wszystko. Jutrzejsze spotkanie jest jednak specjalne, ponieważ możemy sięgnąć po koronę – kontynuował trener Bayernu Monachium.

Punkt kulminacyjny sezon

Szkoleniowiec mistrzów Niemiec z dużym respektem wypowiadał się na temat rywala swojej drużyny. Zwrócił między innymi uwagę, że paryżanie mogą się pochwalić nie tylko ogromną ofensywną siłą, ale także solidnością w obronie.

– To topowa drużyna z niesamowicie szybkimi i bardzo dobrymi zawodnikami. Nie tylko w ataku, ale także w defensywie z Thiago Silvą i Marquinhosem. W Lidze Mistrzów stracili tylko pięć bramek, więc widać, że funkcjonuje u nich nie tylko atak, ale także obrona. Nie możemy już doczekać się jutrzejszego spotkania, ponieważ jest oczywiście punktem kulminacyjnym. Postaramy się dać z siebie wszystko, bo jeżeli wszyscy zagrają na 100 procent, będziemy mieli szansę wygrać ten mecz – dodał Flick.

Niedzielne spotkanie, które rozegrane zostanie na Estadio Da Luz w Lizbonie, rozpocznie się o godzinie 21:00.

Komentarze